orientacyjny plan mojej podróży |my plan for South America |
Witajcie. Wreszcie coś się dzieje. 29
grudnia wylatuję z Amsterdamu na drugi wielki wypad zagraniczny.
Moim celem jest Ameryka Południowa, w której spędzę 4 miesiące.
W tym celu rzucam pracę, wyprowadziłem się do rodziców, by
zaoszczędzić pieniędzy. Zacząłem się też uczyć hiszpańskiego,
ale póki co potrafię się co najwyżej przedstawić
Hi. Something new is
coming up. On December 29 I am flying out from Amsterdam for a
4-month trip to South America. To do that I quit my job and moved in
back to my parents place to save some money. I started learning
Spanish but so far my skills are very bad.
Planuję przylecieć do Bogoty w
Kolumbii, a następnie ruszyć do Ekwadoru, Peru, Boliwii, Północnej
Argentyny, Chile, ponownie Argentyny (spróbować dotrzeć Ushuaii o
ile starczy mi na to czasu), Urugwaju i południowej Brazylii, by
wylecieć z Sao Paulo 1 maja. Kupiłem już bilety lotnicze. Ze
względu na słabą złotówkę kosztowały aż 3200 złotych, ale
było to 700 euro.
I plan to arrive to
Bogota, Colombia and then travell to Ecuador, Peru, Bolivia, north
Argentina, Chile, back to Argentina (If I manage to find enough time,
I want to reach Ushuaia), Uruguay, south of Brazil and finally flying
out from Sao Paulo on May 1st. I have already bought the plane
tickets and the cost was 700 euros which is not bad for tickets from
EU to South America.
Obecnie zaczynam planować swoją
trasę, więc wszystkie rady i uwagi będą mile widziane. Chciałbym
jeździć głównie autostopem, ale mam świadomość, że w
niektórych krajach może być to niemożliwe, więc być może
autostop będzie tylko dodatkiem, zamiast głównym środkiem
komunikacji. Nie wiem też jeszcze jak dostanę się do amsterdamu w grudniu, ale to chyba nie taki wielki problem.
At this time am starting
to plan my trip so any tip or any advice is more than welcome. I
would love to mostly hitchhike but I know that in some of the places
it will be hard or almost impossible so maybe I will not hitchhike as
much as I would like.
Jak można zauważyć postanowiłem prowadzić swojego bloga w dwóch języka(wzorem mojego kolegi Alexandra http://fromspbtowroclaw.blogspot.com/), żeby ludzie których spotykam na trasie mogli też przeczytać, nie używając google translate(którego jakość tłumaczenia pozostawia wiele do życzenia). Bloga będę jednak pisał po polsku i w wolnym czasie tłumaczył na angielski. Być może ktoś byłby w stanie mi w tym pomóc? Mile widziane też wszystkie uwagi do mojego angielskiego, ponieważ mój pisany pozostawia sporo do życzenia. Postaram się także przetłumaczyć stare wpisy.
As you could see I started
write my blog bilingually ( was inspired by my friend's Alexandr blog
http://fromspbtowroclaw.blogspot.com/)
so that you that are not Polish natives can read it without Google
Translate (or use it but it just doesn't work well with Polish
language). Polish is my native language so I will write the blog in
Polish and than if I have some spare time I will add the translation.
I hope my written English is readable but I am willing to improve so
you can comment about all my terrible mistakes.
W każdym razie duża wyprawa się
szykuje i wszelki rady będą mile widziane.
Anyway the big journey is coming up and
any advice will be more than welcome.
Komentarze
Prześlij komentarz