Przejdź do głównej zawartości

Z Polski na lotnisko | From Poland to the airport





Zaskoczony dobrą pogodą w końcówce grudnia postanowiłem wykorzystać ten fakt i na lotnisko w Amsterdamie wybrałem się autostopem(a przynajmniej tak chciałem). Jak to zwykle bywa w takich przypadkach, nie udało mi się wstać tak wcześnie jak sobie tego życzyłem i pomimo faktu, że ojciec zawiózł mnie na drugi koniec Warszawy samochodem, to łapać zacząłem dopiero około godziny 11(a może i później).

Żeby ograniczyć wagę bagażu zrezygnowałem z naprawdę ciepłych ubrań. W zamian a to założyłem na siebie kilka warstw cienkich ubrań (cienkich polarów, koszulek termalnych), ale dość szybko odczułem zimno.

Surprised by the warm weather in the end on December, I decided to use that and hitchhike to the Amsterdam Airport. I planned to wake up early to use the short day fully but I wasn't able to do that. Even with the help of my father, taking me there by car, I started hitchhiking after 11.

To get rid if some weigh from my backpack, I decided not to take any thick clothes and use many layers of thin ones when cold. Very quickly the wind made me feel cold.

 



widoki w okolicy Konina
Przed 16 udało mi się dotrzeć do Poznania. Kierowca jechał starą drogą, więc wylądowałem z dala od autostrady. Po rozmowie z nim i krótkim spojrzeniu na mapę zdecydowałem się pojechać na miejsce, gdzie ulica głogowska łączy z się z autostradą.

Kiedy tam dotarłem, okazało się że miejsce jest tragiczne. Samochody pędzą po 100 na godzinę, po szerokiej drodze, do tego ciemność, chłód i mocny wiatr. Dopiero wtedy sprawdziłem hitchwiki, które sugeruje zupełnie inny wjazd, ale dotarcie tam zajęłoby mi godzinę. Niestety postanowiłem łapać, tam gdzie byłem. Oczywiście skutku nie było, a po 3 godzinach zaczęło padać. Poszedłem do McDonalda trochę się ogrzać i pomyśleć, jak dotrzeć do Amsterdamu jak najszybciej. Udało mi się znaleźć ofertę z blablacar za 100 złotych do Venlo, w Holandii (ledwo przekraczając granicę). Musiałem poczekać jednak na kierowcę do 3 w nocy (miało być do 1:30, ale coś nie wyszło) . Pozwiedzałem okolice, wróciłem do Mcdonalda, ale o 0:30 mnie stamtąd wyrzucili(pół godziny po zamknięciu, więc nie tak źle). Do trzeciej musiałem marznąc na zewnątrz, żeby poczuć się jeszcze gorzej, w międzyczasie dostałem wiadomość od mojego hosta w Bogocie, że 2 dni przed moim przyjazdem się wycofuję. Na szczęście dość szybko znalazłem innego. Człowieka, który sam wcześniej mi proponował.

Near 4pm i managed to get to Poznań. The driver brought me to the center and suggested a spot near the highway that I can hitch from. I didn’t check the hitchwiki and soon realize it was a big mistake. The place was really bad for hitchhiking. When I get there it was also dark, which didn't really help. The place that hitchwiki recommended was an hour of walking or using public transportation so decided to stay and tray my luck. After 3 hours the rain started and I completely gave up. I used the internet and found an offer on blablacar(car sharing website) for 100PLN/25EUR to get to Venlo, Netherlands in the morning. I had to wait until 3 am though (the driver was supposed to be there at 1:45. Until 0:30 am I was first walking around and latter in McDonald's but I was told the leave when they closed so the last 2 and half hours I waited outside in the cold. To make my mood even worse I got a message from host in Bogota that he is canceling. Just 2 days before my arrival. Luckily the other guy who offered me place to stay was still available.




Luboń


Rankiem zostałem wysadzony, na całkiem niezłej stacji benzynowej i po 2 przejazdach dotarłem pod Utrecht.

Around 11 am i was on the gas station in Netherlands and after two rides I was near Utrecht.




 


Dodaj napis




 


































Pozwiedzałem miasto, nosząc na plecach swoje 17 kilo bagażu (to mniej, niż miałem w Azji, ale noszenie tego na plecach jest bardzo odczuwalne.

 


Po kilku godzinach łażenia po mieście i marznięcia, stwierdziłem, że trzeba wybrać się do Amsterdamu. Tym razem posłuchałem hitchwiki i po 20-30 minutach udało mi się złapać stopa, z człowiekiem, który w pewnym momencie przyznał, że kiedyś występował w zespole eurodance T-Spoon. Teraz mogę powiedzieć, że znam celebrytę :).
After a few hours of walking around the city, feeling cold, I decided to hitchhike to Amsterdam. It went quite fast, probably because, this time I used the hitchwiki's recommended spot. 




okropny napój - fuj



 



W Amsterdamie kiedyś już byłem, ale jakoś nie wszędzie. Ominąłem wtedy dzielnicę czerwonych latarni. Teraz postanowiłem to zobaczyć.
I was already once in Amsterdam but somehow I didn't some place like the red light district before.




 














 Chwilę po północy wybrałem się pociągiem na lotnisko. Liczyłem, że na lotnisku sobie pośpię, ale o 5:30 ochroniarze przyszli i powiedzieli, że po godzinie 5 na lotnisku nie można spać. Jak miło,a lot o 12:55.

Zaskoczyło mnie jednak to, że sklep na lotnisku miał normalne ceny. Zakupiłem tam też worki pięćdziesięciolitrowe za 2 euro i opakowałem nimi swój bagaż.


A bit after midnight I took the train to the airport. I hoped for a few hours of sleep but at 5:30am I was told by the security that I am not allowed to sleep after 5am. My flight was at 12:55 so I had a lot time to kill. I guess that's all. Now to Bogota.

obudowa kamerki, po dwóch dniach w plecaku, prawdziwe go pro też tak ma?

mój bagaż pięknie zapakowany


Taras widokowy i to wcale nie we Wrocławiu



A i nie wiem może to i można kupić w Polsce, ale przez pomyłkę kupiłem jednen z najgorszych napojów, jakie piłem do tej pory: Gazowaną Cytrynową Ice Tea. Smakowało tak, jakby ktoś zaparzył herbatę w spricie, albo kiepska podróba kwasu chlebowego…. No fuj, po prostu fuj. Dobra koniec narzekania czas lecieć do Bogoty.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Norwegia 2015 cz III (Trondheim, Bodø, Lofoty)

W piątek 3 lipca około 15:30 dotarłem do Trondheim. Zostałem wysadzony w samym centrum i teoretycznie mogłem pozwiedzać jeszcze tego samego dnia miasto, ale byłem potwornie zmęczony.

Szkocja 2017 VI - Fort William, Loch Lomond

12 ‎lipca 2017 opuściłem wyspę Skye. Dzięki autostopowi dostałem się pod zamek Eilean Donan. Do samego zamku nie wszedłem, ale widoki z zewnątrz wspaniałe. On 12 of July I left the Isle of Skye and hitchhiked to Dornie where the Eilean Donan castle is located. I didn’t enter the castle but the views from the outside were splendid. 

Norwegia 2015 cz IV (Tromsø, Alta i droga do Nordkapp)

To miał być już ostatni wpis z Norwegii, ale ze względu na ilość zdjęć i to, że to już mam przygotowane, postanowiłem go jednak rozbić na 2.