Przejdź do głównej zawartości

Ekwador 2016 III - Guayaquil, Cuenca | Ecuador 2016 III





Do Guayaquil dotarłem stopem w czwartek, 28 Stycznia 2016. Kierowca wysadził mnie na
przystanku, od razu podjechał autobus z napisem Centro i numerem 2, więc wsiadłem. Po drodze co chwilę zastanawiałem się, czy na pewno nie warto wysiąść. Autobus objechał pół południowej części miasta. Miałem, więc ponad godzinną wycieczkę autobusową po mieście.

I reached Guayaquil on Thursday, Jan 28 by hitchhiking. I got dropped far from the centre. Got a really long trip in the bus number 2 to the centre.

Warto dodać, że Guayaquil to miasto, o którym słyszałem ciągle tylko jedno "Peligroso"(niebezpieczn)

Before coming to the city I have heard only one thing about it "Peligroso" dangerous







Trafiłem do Parque centenario, stamtąd skontaktowałem się z moim hostem Alfredo. Pewną ciekawostką jest fakt, że ludzie tu dość często dostają też imię po rodzicach. W domu używają drugiego imienia. Tak też jest przypadku Alfredo Andresa, który jest jednym z 4 Alfredów.
W każdym bądź razie dość szybko się z nim spotkałem i ruszyliśmy do jego mieszkania.

I arrived to Parque centenario and contacted my host Alfredo. In this part of the world people use two names and two surnames and quite often have the same first name as they parent and using the second one in the family. The same is with my host who is as I remember one of 4 Alfredos in the closest family.
We met shortly and he brought me to his apartment.












Po pewnym czasie Alfredo dostał wiadomość i zaproponował, że w sobotę możemy pojechać do miasta Cuenca razem, samochodem. Natychmiast się zgodziłem, bo właśnie w Sobotę planowałem tam dotrzeć. W pierwszej chwili nie wspomniał mi, że żeby pojechać samochodem musimy pojechać do innego miasta
(Machala) autobusem, ale kiedy mi powiedział po pewnym czasie, to stwierdziłem, że nie będę się wycofywał.

After some tome Aalfredo got a message and offered that we can go by car to Cuenca on Saturday. I instantly said yes as i planned to go there that day anyway. He didn't told me at first that we would have to take a bus to Machala to do that but I decided not to change my decision.

Następnego dnia wybraliśmy się do domu jego rodziców, a następnie zwiedzać miasto.
The next day we went to see the city.




niby dziura, ale zabezpieczona



nie jadłem tutaj, ale to najniższa cena, za menu dnia jaką widziałem w Ekwadorze 1,80USD.
I haven't eat here but it is the cheapest price for the daily menu I've seen in Ecuador: 1.80USD




Parque Seminario:


Katedra | Cathedral












Malecón 2000(https://en.wikipedia.org/wiki/Malec%C3%B3n_2000):

Torre Morisca










w tle Cerro Santa Ana

 José de San Martín from Argentina and Simón Bolívar from Venezuela










CERRO DEL CARMEN - drugie z dwóch wzgórz| the second hill







Wchodzimy Cerro Santa Ana.
We went on the Cerro Santa Ana.





schody są ponumerowane






















Wieczorem pojechaliśmy na terminal autobusowy I za 6,25USD pojechaliśmy autobusem do Machaly, gdzie mieszka część rodziny Alfreda.


In the evening we took the bus to Machala, where some of Alfredo's family lives.



Nocowaliśmy u jego rodziny, wstaliśmy przed 6 I ruszyliśmy w stronę Cuenci. Mój host pełnił funkcję kierowcy, dla swojej ciotki.
We slept at his family's house and very early in the morning we went to Cuenca.
bananowe pole/bananowy las | banana field/forest


humita



Parque Nacional El Cajas





W Cuence moi gospodarze chcieli przebywać jeden dzień. Ja po spędzeniu z nimi dnia postanowiłem zostać dłużej. Co prawda nie udało mi się znaleźć nikogo przez Couchsurfing, ale stwierdziłem, że I tak zostanę.

My hosts didn't wanted to stay for the night in in Cuenca. I had different planes. I didn't find a host through couchsurfing but still decided to stay.





0,65 USD




Katedra


średnio do siebie podobny













stara katedra - w środku znajduje się muzeum - nie wchodziłem









Wybrałem się jeszcze z moimi gospodarzami do sąsiednich Banos








Wróciłem do Cuecni, a Alfredo wraz z rodziną odjechał. Zaczęło mocno padać, opcja namiotowa wydała mi się mało atrakcyjna. Poszukałem noclegu przez internet i udało mi się znaleźć miejsce za 7USD za noc, ze śniadaniem. Postanowiłem zostać na dwie noce.

Alfredo and his family went back and I found a place to stay for 7USD per night with breakfast. I decided to stay for 2 nights.








na ścianie znajdują się powitania w różnych językach,a po polsku jest napis "Powitanie"

 
Rankiem obudziłem się przeziębiony. Przeszedłem się po mieście, ale większość dnia spędziłem odpoczywając.

I woke up with a cold. I walked around the city but most of the time I spent resting.

można się oznaczyć, ale mało było miejsca w Polsce.

nie największe to śniadanie. The included breakfast

















ceny wody - lepsze, niż w Kolumbii







kościół św Błażeja



większość poludniowoamerykańskich miast stawia na transport BRT, a Cuenca buduje tramwaj





mix syropów za 0,50USD






tutejszy makaron smakuje dziwnie. Nie potrafiłem go dobrze ugotować, ale później dowiedziałem się, że to nie tylko mój problem, ale ile można jeść ryż.



Ostatni dzień pobytu w Ekwadorze rozpocząłem wybierając się do Girón. Skorzytsałem z autobusu za 1,25USD i rozpocząłem 4 kilometrową wędrówkę do wodospadu.

I started my last day in Ecuador by going to Girón where i wanted to see the waterfalls. I took the bus for 1.25Usd and then walked 4 kilometres.

kupiłem w autobusie za 0,50 USD

El Chorro to nazwa wodospadu








wodospady

 Wodospad całkiem ładny, ale ja pół roku wcześniej zwiedzałem Norwegię, gdzie zobaczyłem ich takie ilości, że przestały na mnie robić wrażenie. Udało mi się za to ominąć punkt opłat za wejście.


I managed not the pay for the entrance to the waterfalls. They where really nice but I saw them just 7 months after my trip to Norway where i saw so many waterfalls that it is hard to be impressed by them.










By łapać stopa musiałem przejść ponad 6 kilometrów. Po drodze udało mi się raz zostawić gitarę. Na szczęście szybko sobie o niej przypomniałem gdy szło mi się zbyt wygodnie.

Złapałem stopa w okolicę Santa Isabel, gdzie za sugestią pani, która mnie tam przywiozła wsiadłem do autobusu do centrum. Nie dojechałem do centrum, bo oddalałem się od drogi. Znów musiałem się trochę nachodzić, ale udało mi się złapać stopa do Machaly i to amerykańska ciężarówką, z długim nosem.
Gdy zjeżdżaliśmy w dół kierowca włączał coś, co głośno stukało. Nie mam pojęcia co i po co to było.

Do tego droga nie była zbyt dobrej jakość. Można powiedzieć, że dziurawa droga była poprzerywana fragmentami bez dziur.

To hitchhike to the border I had to walk over 6 kilometres to get to the road. I got a ride near Santa Isabel where I made not the best decision to take the bus to the center wich made me walk a lot. Fortunately I got a great ride to Machala in an american truck(with long front). It was my first time in a truck like this so it was interesting.

tak wyglądają taksówki w Ekwadorze - koszmar autostopowicza, bo po za pomarańczowa tablicą rejestracyjną, od przodu są nie do odróżnienia, od zwykłych samochodów











W okolicach Machaly znalazłem się obok miejsca, gdzie zatrzymują się autobusy. Przygotowałem sobie kartkę z napisem Perú , ale podjechał autobus do przygranicznej miejscowości(Huaquillas). Było już ciemno,a bilet kosztował 2,5USD, więc postanowiłem skorzystać.

Near Machala i found myslef nearby the bus stop. I prepered my card but the bus to C arrived and the price was 2.50USD so i took the bus.


a tu kupiłem całkiem dużo arbuza za 0,50USD


w autobusie
 Huaquillas:



0,90USD





Doszedłem do przejścia granicznego w centrum miasta i dowiedziałem się, że nie mogę go przekroczyć, gdyż nie ma tam celników. Policjanci, których spytałem powiedzieli, że to daleko, że tylko taksi, ale postanowiłem pójść do przejścia na Panamericanie. Google Maps znalazło mi trasę przez pola, albo coś innego(noc była, więc nic nie widziałem). Po drodze zauważyłem, że zgubiłem karimatę. No cóż. Trzeba będzie kupić nową.
Dotarłem do granicy i okazało się, że punkty są sporo oddalone. Nauczony doświadczeniem z przekraczania poprzedniej granicy cofnąłem się w stronę Ekwadoru(2km). Tam jednak się dowiedziałem, że muszę pójść na stronę Peru, żeby dostać pieczątki. Kolejne 4 kilometry marszu (nie było nawet kogo łapać na stopa) i wreszcie udało mi się przekroczyć granicę. Hura!!

I walked to the border in the city centre but soon I realized that I cannot cross it as there is no immigration office. I was told I need to go to another border crossing on the Panamericana. I walked 5 kilometres in fields or something else that I didn't really see in the night. Then it turned out that the immigration offices are away from the border. Having experience from Colombia-Ecuador border I went back to Ecuador(2km) but I was told I need to on the other side. 4Km more and I I got the stamps and could crossed the border.







tłumy z autobusu



Był to dzień chodzenia I gubienia rzeczy, ale cel osiągnięty.

I was a day of a lot of walking but I did all that I wanted.


Jak będę miał chwilę to dopiszę tu podsumowanie Ekwadoru, ale pewnie nie prędko.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Szkocja 2017 VI - Fort William, Loch Lomond

12 ‎lipca 2017 opuściłem wyspę Skye. Dzięki autostopowi dostałem się pod zamek Eilean Donan. Do samego zamku nie wszedłem, ale widoki z zewnątrz wspaniałe. On 12 of July I left the Isle of Skye and hitchhiked to Dornie where the Eilean Donan castle is located. I didn’t enter the castle but the views from the outside were splendid. 

Norwegia 2015 cz IV (Tromsø, Alta i droga do Nordkapp)

To miał być już ostatni wpis z Norwegii, ale ze względu na ilość zdjęć i to, że to już mam przygotowane, postanowiłem go jednak rozbić na 2. 

Norwegia 2015 cz III (Trondheim, Bodø, Lofoty)

W piątek 3 lipca około 15:30 dotarłem do Trondheim. Zostałem wysadzony w samym centrum i teoretycznie mogłem pozwiedzać jeszcze tego samego dnia miasto, ale byłem potwornie zmęczony.