Przejdź do głównej zawartości

Wietnam | Vietnam 2018 VI – Đà Nẵng, Hội An



Đà Nẵng to miasto w którym w końcu udało mi się ogarnąć Couchsurfing. Liczyłem, że uda mi się spędzić więcej czasu z „tubylcem”, ale niestety mój gospodarz nie miał wolnego czasu podczas mojego pobytu.  Ja za to świetnie bawiłem się jeżdżąc skuterem po okolicach.

Đà Nẵng was a city where I managed to get a CouchSurfing host. I was hoping to get some more interaction with the locals but my host didn't have much time but I had great time riding  a motorbike in the city and in it's surroundings.







Do miasta dotarłem pociągiem, 9 listopada 2018. Z dworca dojechałem Grabem do domu mojego gospodarza, gdzie zostałem do wieczora.

I arrived to the city by train on November 9 2018. I took a Grab bike to my host's place and stayed there until the evening. 




Wieczorem mój gospodarz zawiózł mnie do Centrum miasta, które mogłem sobie pozwiedzać.

In the evening my host brought me to the centre where I had some time to walk around.

















Long An Temple






.
Drugi dzień rozpocząłem wybierając się do wypożyczalni skuterów. Udało mi się wypożyczyć skuter na 2 dni za 200tyś VND.

I started the second day by renting out a motobike. I managed to find one for 200,000VND for 2 days.






Podjechałem do domu mojego hostu, przepakowałem się ruszyłem w stronę Mỹ Sơn.

After repacking in hosts place I drove to Mỹ Sơn.









Mỹ Sơn (za wikipedią) to zabytkowy kompleks świątyń hinduistycznych na Południowym Wybrzeżu Centralnym w Wietnamie. Współcześnie opuszczony i częściowo zrujnowany, stanowi pozostałość po istniejącym tu, w okresie między IV a XV wiekiem n.e., sanktuarium religijnym Czamów.
Znajduje się 40 kilometrów od Đà Nẵng, a wstęp kosztuje 150tyś VND.

Mỹ Sơn  is a cluster of abandoned and partially ruined Hindu temples in Vietnam, constructed between the 4th and the 14th century AD(source: wikipedia).
It is around 40 kilometers away from Đà Nẵng and the entrance fee is  150,000 VND .













 

































 



Polski akcent po prawej








 



 




Po zwidzeniu My Son wybrałem się w stronę miasta Hội An.

After spending some time in My Son. I rode to the city of  Hội An.























 
 

































 






















https://pl.wikipedia.org/wiki/Kazimierz_Kwiatkowski









Kolejny dzień to  11 listopada 2018, który uczciłem nosząć koszulkę Polska, spędziłem zwiedzając Marmurowe góry. Warto zwrócić uwagę, że są tam dwie oddzielne atrakcje z różnymi wejściami.

The next day was 11 of November 2018 which was the 100 anniversary of Polish independence after WWI. I decided to wore my Polish t-shirt to celebrate and  began the day by visiting the Marble mountains. There are two different places there. One with more temples and one more inside of the mountain.

















 








 






































































































Kolejnym punktem podróży była świątynia Linh Ứng.

Later I visited Chùa Linh Ứng.


















































 



 















 Kupiłem jeszcze bilet na autobus do Đà Lạt za 265tysięcy dongów.

I bought a ticket to  Đà Lạt for 265,000 VND.








Ostatniego dnia już głównie odpoczywałem, a po południu wsiadłem do autobusu do Đà Lạt.
On my last day in Đà Nẵng I rested and took the bus in the afternoon.


 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Szkocja 2017 VI - Fort William, Loch Lomond

12 ‎lipca 2017 opuściłem wyspę Skye. Dzięki autostopowi dostałem się pod zamek Eilean Donan. Do samego zamku nie wszedłem, ale widoki z zewnątrz wspaniałe. On 12 of July I left the Isle of Skye and hitchhiked to Dornie where the Eilean Donan castle is located. I didn’t enter the castle but the views from the outside were splendid. 

Norwegia 2015 cz IV (Tromsø, Alta i droga do Nordkapp)

To miał być już ostatni wpis z Norwegii, ale ze względu na ilość zdjęć i to, że to już mam przygotowane, postanowiłem go jednak rozbić na 2. 

Norwegia 2015 cz III (Trondheim, Bodø, Lofoty)

W piątek 3 lipca około 15:30 dotarłem do Trondheim. Zostałem wysadzony w samym centrum i teoretycznie mogłem pozwiedzać jeszcze tego samego dnia miasto, ale byłem potwornie zmęczony.