Przejdź do głównej zawartości

Argentyna 2016 III - Buenos Aires


14 kwietnia dotarłem wreszcie do Buenos Aires, na stację Constitución, a stamtąd przemieściłem się metrem na stację Retiro, gdzie spotkałem się z moim gospodarzami- Florencią i Sebastianem, którzy byli moimi couchsurfingowymi gośćmi w Warszawie, w 2014 roku, kiedy przez rok podróżowali po Europie(ich blog - http://viajandodesurasur.com/). Moi gospodarze byli w pracy, wyszli do mnie pozwolili schować mój plecak, dali mapę turystyczną miasta i wysłali zwiedzać do czasu, aż skończą pracę.

On 14 of April I arrived to Buenos Aires, to the Constitución station. From there I took the metro to Retiro station where I met with my host Florencia and Sebastian. I have hosted them in Warsaw in 2014 when they where travelling for a year in Europe( their blog- http://viajandodesurasur.com/). My hosts where in work but they let me leave my things and gave me a tourist map to discover the city until they finish their work.



pancho - 18 ARS(4,5PLN)



 

W Buenos Aires przywitała mnie wspaniała pogoda. Było słonecznie i ciepło, a tego połączenia już od dłuższego czasu nie doświadczałem. Bardzo pozytywnie to na mnie wpłynęło, aż chciało się zwiedzać miasto. Do tego samo miasto jest bardzo podobne do Europejskich miast i czułem się w nie bardzo swobodniej.

The weather in Buens Aires was perfect – warm and sunny. I didn't have a weather like this for days or even a month and it was great. I had new energy to discover the city. The city itself feels very European and it also made me feel a bit more comfortable.
 



Torre Monumental - dawniej wieża angielska (https://en.wikipedia.org/wiki/Torre_Monumental)



memoriał wojny o Falklandy, a właściwie to Malwiny








  


 


za 25 Ars(6złotych)




  

https://pl.wikipedia.org/wiki/El_Obelisco

 



 
Plaza de Mayo


Katedra


Casa Rosada (pol. Różowy Dom) - siedziba Prezydenta  (https://pl.wikipedia.org/wiki/Casa_Rosada)






 
 
 











 
  




stacja Retiro

Wieczorem pojechaliśmy z moimi gospodarzami do Berezategui, znajdującego się w aglomeracji Buenos Aires(Gran Buenos Aires), gdzie oni mieszkali.

In the evening I met with my hosts and we went to Berezategui, which is part of Gran Buenos Aires, where they live.

Drugi dzień spędziłem, głównie w ich domu, odpoczywając i planując dalszą część mojej podróży. Mogłem się porządnie wyspać, a deszczowa pogoda nie zachęcała do wychodzenia. Pozytywnie zaskoczyło mnie to, że w Berezategui w ciągu pięciominutowego spaceru mogłem kupić prawie wszystko i udało mi się kupić pokrowiec na gitarę, bo ten który sprzedano mi z gitarą kompletnie przestał pełnić swoją funkcję.

I spent the second day mostly at my hosts place planning the rest of my trip and resting. The weather was also a reason I didn't go out much as it was raining. Fortunately in in a short walk I could buy absolutely anything in Berezategui even a guitar bag as the previous one was completly broken.









 
dwóch Sebastianów | two Sebastians


Trzeciego dnia(w sobotę) zostałem zabrany do La Boca, dawnej biednej dzielnicy portowej, historycznie zamieszkiwanej przez imigrantów(głównie włoskich z Genui),z charakterystycznie pomalowanymi domami, słynącej tez z Tanga i drużyny piłkarskiej.

On the third day Seba and Flor took me to La Boca which used to be the old port district populated by poor European immigrants(mostly Italians). It famous for the buildings painted in different colours, tango and a football club.










 
















 





Zabrali mnie jeszcze przed budynek parlamentu, a następnie odwieźli go moego kolejnego hosta z CS, ponieważ nie mogłem już siedzieć u nich dłużej(w sumie to mogłem, ale dlatego, że w ostatniej chwili zmieniły im się plany, ale już nie chciałem tego odkręcać).

After that they took me to see the parliament building and then took me to my next hosts as they weren’t able to host me any more.






 



Trafiłem do domu Loreny, która w swojej wiadomości na CS napisała, żebym miał na uwadze, że to raczej głośny dom - 3 dzieci, 2 koty, ale moim zdaniem był to jeden ze spokojniejszych przystanków na mojej drodze.

I arrived to Lorena's house. In her message on Couchsurfing she wrote that I should expect a noisy place as she has 3 children and 2 cats but acctually it was one of the calmest places I stayed by Couchsurfing on this trip.



Jeszcze tego wieczoru Lorena zabrała mnie do San Telmo, które jest dzielnicą słynącą z pchilich targów i antykwariatów. Kiedy tam przyjechaliśmy plich targów było bardzo mało(zdaje się nie ten dzień), ale antykwariatów ilości ogromne. W tak popularnych mijescach spotkać też można(a właściwie nie da się ich uniknąć) panów "parkingowych", którzy przypilnują ci za parę złotych samochód, żeby nic mu się nie stało.

That very day on the evening Lorena took me to San Telmo a district famous for antique stores and flee markets. We didn't see much of the flee markets but we did see a lot of antque stores.














W niedzielę 17 kwietnia pogoda nie dopisywała, ale pojechaliśmy zobaczyć park w Palermo, a nastepnie zobaczyć cmentarz Recoleta.

On Sunday(17-04-2016) the weather was far from good but we went to see the part of Palermo park and Recoleta Cementery.



 


  



 









polski grób








 







w Buenos Aires McDonaldy i Burger Kingi są na ca drugim rogu


Poniedziałek był moim ostatnim dniem w Buenos Aires i w Argentynie. Pogoda znów nie była rewelacyjna, dlatego przejść się po centralnej części miasta spokojnie, by zobaczyć to co już widziałem na spokojnie, a także, to czego jeszcze nie widziałem. Wysiadłem z metra przy Avenida Corrientes (gdzie znajduje się pełno sklepów odzieżowych i outletów)i zacząłem iść w stronę centrum.

Monay was my last day in Buenos Aires and in Argentina. The weather wasn't great and I decided to walk around the central part of the city. I took the metro to Avenida Corrientes, where all the clothes shop and outlets are and went in the direction of the centre.














12 peso - 3złote - najtaniej jak znalazłem



akcesoria z logiem 3 różnych klubów piłkarskich w jednym sklepie -w Polsce by nie przeszło






 







zobaczyłem lokal z falafelami i postanowiłem zjeść, bo dawno nie jadłem nic w tym stylu - bardzo, bardzo kiepski

 




 
 













różowy dom przy placu majowym






Cafe Tortoni - jedna z najsatrzyck kawiarni w mieście
 

nie pamiętam ceny, ale herbata kosztowała między 5,a 10 złotych, więc wcale nie nie tak drogi, jak na miejsce tego typu w  drogim kraju





Postanowiłem na spokojnie obejrzeć park w Palermo, ale niestety zaczęło mocno padać.

I wanted to visit the Palermo park but when I got there the rain started and it was hard to walk there.


na dole tego budynku jest stacja benzynowa












Wieczorem spakowałem się I pojechałem do Portu, gdzie ruszał mój prom do Urugwaju. Odprawa wyglądała podobnie do lotniczej, a celnicy wbijali od razu pieczątki obu krajów. O samym rejsie będzie już w Urugwajskim wpisie.

In the evening I went to the port where I was taking a ferry to Uruguay. The checkin was the same as for a plane and the border officers where doing both leaving Argentina and entering Uruguay at once in the passport. More about all of that in the next post.






Goodbye Argentina!


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Norwegia 2015 cz III (Trondheim, Bodø, Lofoty)

W piątek 3 lipca około 15:30 dotarłem do Trondheim. Zostałem wysadzony w samym centrum i teoretycznie mogłem pozwiedzać jeszcze tego samego dnia miasto, ale byłem potwornie zmęczony.

Szkocja 2017 VI - Fort William, Loch Lomond

12 ‎lipca 2017 opuściłem wyspę Skye. Dzięki autostopowi dostałem się pod zamek Eilean Donan. Do samego zamku nie wszedłem, ale widoki z zewnątrz wspaniałe. On 12 of July I left the Isle of Skye and hitchhiked to Dornie where the Eilean Donan castle is located. I didn’t enter the castle but the views from the outside were splendid. 

Norwegia 2015 cz IV (Tromsø, Alta i droga do Nordkapp)

To miał być już ostatni wpis z Norwegii, ale ze względu na ilość zdjęć i to, że to już mam przygotowane, postanowiłem go jednak rozbić na 2.